Rynki zagraniczne Globalne giełdy w Twoim zasięgu! Inwestuj na rynkach zagranicznych! + nota prawna
Zadbaj o środowisko Wyraź zgodę na przesyłanie dokumentów drogą elektroniczną Bankowość internetowa Ustawienia>Zgody i oświadczenia>Sposób otrzymywania dokumentów od Biura Maklerskiego
Inwestycje na rynku Forex z zaawansowaną platformą Alior 4 Trader! Sprawdź + nota prawna
...
...
2024-04-25 10:00:00

Raport Rynkowy: Stopa bezrobocia w dół

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

Stopa bezrobocia w Polsce obniżyła się na koniec marca o 0,1 p.p. w stosunku do lutego, do 5,3%. GUS potwierdził wstępny szacunek MRPiPS oraz naszą i rynkową prognozę. Jest to dobra informacja, tym bardziej że spadek liczby bezrobotnych w marcu’24 o 23,1 tys. osób jest najwyższym dla tego miesiąca na przestrzeni ostatnich kilku lat. Z drugiej strony przy silnie rosnących kosztach wynagrodzeń spodziewamy się na przestrzeni 2024 raczej dość stabilnej stopy bezrobocia.

Nastroje w niemieckim biznesie poprawiły się. Odczyt indeksu nastrojów w niemieckim biznesie, przygotowywany przez instytut Ifo, wzrósł trzeci miesiąc z rzędu, w kwietniu z 87,9 do 89,4, przekraczając oczekiwania rynku. W kwietniu poprawiły się zarówno oceny bieżącej sytuacji jak i przyszłej. Niezmiennie najsłabsze oceny utrzymują się w handlu i budownictwie, następnie w przemyśle, a usługi mają się relatywnie najlepiej. Niepewność w biznesie od wielu miesięcy pozostaje na dość stabilnym poziomie. Zegar cyklu koniunkturalnego w dalszym ciągu wskazuje, że niemiecka gospodarka znajduje się w fazie kryzysu gospodarczego. Choć nastroje powoli poprawiają się, to gospodarka Niemiec na początku bieżącego roku pozostaje słaba.

EUR-USD stabilnie. Wczoraj na kursie głównej pary walutowej nie było większych zmian. Rynek wyczekuje dzisiejszych, wstępnych danych o PKB w USA za 1Q’24.

Złoty osłabił się. Wczoraj kurs EUR/PLN wzrósł o ponad 2 figury i zakończył dzień na poziomie ok. 4,33.

Dalsza stabilizacja na polskim długu. Kolejny dzień rentowności polskich SPW bez większych zmian. Oprocentowanie polskich 10-latek wynosi 5,75%, a 2-latek 5,28%. Na Treasuries także stabilnie, Bundy w górę.

Dziś o 14:30 poznamy wstępny szacunek PKB w USA za 1Q’24.

2024-04-24 10:05:00

Raport Rynkowy: Sprzedaż detaliczna nie zachwyciła

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

Kolejne rozczarowujące dane z Polski. Wzrost sprzedaży detalicznej w marcu pozostał stabilny (6,1% r/r) wobec rynkowych oczekiwań na przyspieszenie do 6,9% r/r. Po usunięciu czynników sezonowych sprzedaż obniżyła się o 0,2% m/m po wcześniejszych wzrostach przez trzy poprzednie miesiące, a wzrost w lutym był imponujący (2,9% m/m sa). Za wzrost sprzedaży detalicznej r/r w cenach stałych w głównej mierze odpowiada zwiększony popyt na pojazdy samochodowe, motocykle i części (+13,5% r/r), paliwa stałe, ciekłe i gazowe (+11,2% r/r) oraz dobra z kategorii pozostałe (+19,4% r/r), choć dynamika w tej pierwszej kategorii w marcu dość mocno wyhamowała, z 26,6% r/r w lutym. Wzrosty odnotowano we wszystkich kategoriach oprócz: tekstylia, odzież, obuwie (-15,2% r/r) oraz meble, RTV, AGD (-8,5% r/r), dodatkowo w tej drugiej kategorii spadek pogłębił się. W kolejnych miesiącach sprzedaż detaliczna powinna rosnąć wobec obserwowanej od dłuższego czasu poprawy nastrojów konsumenckich oraz solidnej, realnej dynamiki wynagrodzeń w gospodarce.

Dalsza redukcja poduszki płynnościowej w przedsiębiorstwach. Dynamika podaży pieniądza M3 za marzec obniżyła się do 6,6% r/r wobec 7,4% r/r miesiąc wcześniej. Zniżka dynamiki trwa nieprzerwanie od 3 miesięcy, a odczyt marcowy był niżej od oczekiwań rynkowych. W ujęciu m/m podaż obniżyła się o 0,3%. Miesięczny spadek podaży pieniądza wynikał głównie ze spadku depozytów m.in. firm. Dynamika depozytów gospodarstw domowych nieco osłabła, przy czym utrzymuje solidne tempo powyżej 10% (10,1% w marcu). W przypadku przedsiębiorstw obserwujemy dalsze schodzenie z nadpłynności. Depozyty wzrosły w marcu już tylko o 1,9% r/r wobec jeszcze 8,8% r/r w grudniu’23. Kreacja pieniądza od strony kredytowej jest ciągle bardzo niska (1,2% r/r po oczyszczeniu z wpływu wahań kursowych), a w marcu widać także wygaśnięcie programu BK2 (-0,1% m/m). Trwa ożywienie w akcji kredytowej dla gospodarstw domowych po stronie kredytów konsumpcyjnych (w marcu przyspieszenie do 3,8% r/r). Jeszcze mocniej rosną kredyty mieszkaniowe w PLN (6,5% r/r). W finansowaniu kredytem przedsiębiorstw także widać punkty zwrotne. W ujęciu m/m kredyt rośnie trzeci miesiąc z rzędu, a r/r odnotowano wzrost (2,3% r/r, po oczyszczeniu z wahań kursowych). Podźwignięcie się kredytów dla przedsiębiorstw wynika ze znacznego wzrostu kredytów obrotowych (4,8% m/m, ale jeszcze spadek o 1,3 r/r) oraz przyspieszenia wzrostu kredytów inwestycyjnych (1,2% m/m, 4,4% r/r).

Dywergencja na danych PMI. Wstępne dane o kwietniowych indeksach PMI dla strefy euro wskazują na pogłębiającą się dywergencję pomiędzy aktywnością w sektorze przemysłu a usługami. Indeks PMI dla przemysłu obniżył się do 45,6 wobec oczekiwań jego wzrostu do 46,5. Wskaźnik obniżył się trzeci miesiąc z rzędu. Na tym tle bardzo dobrze wygląda sytuacja w usługach w strefie euro. Indeks PMI dla usług nieprzerwanie rośnie trzeci miesiąc z rzędu i dodatkowo powyżej poziomu 50, wskazując na ożywienie w strefie usług (52,9 w kwietniu, także powyżej oczekiwań). Na tym tle niekorzystnie wygląda sytuacja w przemyśle Niemiec (42,2), a w usługach lepiej (53,3 w kwietniu z 50,1). Z kolei dane o PMI dla Stanów Zjednoczonych rozczarowały. Zarówno indeksy dla przemysłu, jak i usług obniżyły się, a w przemyśle wskaźnik znalazł się nieznacznie poniżej poziomu 50 (49,9). Na rynku oczekiwano wzrostu obu wskaźników.

Osłabienie dolara. Po dość stabilnym początku tygodnia wczoraj kurs EUR-USD wzrósł do 1,07 na koniec dnia. Dolara nie wspierały rozczarowujące dane o PMI. Dodatkowo w tle mamy bardziej gołębią postawę członków EBC wobec jastrzębiej Fed odnośnie rozpoczęcia cyklu luzowania polityki pieniężnej.

Złoty nieco umocnił się. Wczoraj kurs EUR/PLN obniżył się, powracając do poziomu zamknięcia z poniedziałku, okolic 4,31, czemu sprzyjało osłabienie dolara.

Względny spokój na polskim długu. Oprocentowanie polskich 10-latek wynosi 5,76%, a 2-latek 5,29%. Na rynkach bazowych także względnie stabilnie.

Dziś o 10:00 opublikowany zostanie Biuletyn Statystyczny, zawierający przegląd danych makroekonomicznych dla Polski, w tym m.in. stopę bezrobocia. Spodziewamy się spadku stopy bezrobocia o 0,1 p.p., do 5,3%, co jest także zgodne ze wstępnym szacunkiem MRPiPS. Za granicą o 10:00 opublikowany zostanie indeks klimatu koniunktury instytutu Ifo w Niemczech.

2024-04-23 10:45:00

Raport Rynkowy: Rozczarowania na twardych danych

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

Wczoraj GUS opublikował szereg danych dla Polski. Przemysł bez wigoru - dane o marcowej produkcji przemysłowej w Polsce dają sygnał ostrzegawczy. Odczyt okazał się wyjątkowo słaby – odnotowany został spadek produkcji o 6% r/r. Po całkiem udanym okresie styczeń-luty, kiedy to notowany był wzrost produkcji średnio o ok. 3% r/r, to tym bardziej negatywne zaskoczenie. Ten rok miał przynosić odbicie w krajowym sektorze po słabym 2023, tymczasem w 1Q’24 mamy obniżenie sprzedaży w przemyśle o 0,7% r/r wobec -0,2% r/r w 4Q’23. Scenariusz ożywienia nie został przekreślony, ale na pewno jest więcej wątpliwości co do jego tempa. Tym bardziej, że jest kilka czynników, które wciąż mogą przeszkadzać w odbiciu. Oprócz nadal dość rachitycznego popytu zagranicznego mamy także nieciekawe wejście budownictwa w 2024 – w 1Q’24 w tej branży odnotowany został spadek produkcji o 10,8% r/r. Choć warto też zaznaczyć, że są pewne czynniki łagodzące wnioski na przyszłość płynące z negatywnych danych marcowych, to nie zmienia faktu, że obraz krajowej koniunktury na początku tego roku jest raczej lekko rozczarowujący.

Okres pogłębiania dołków przez wskaźnik PPI jest za nami, ale dynamika roczna jest wciąż głęboko ujemna. Ceny w produkcji przemysłowej w marcu spadały o 9,6% r/r wobec -10% r/r w lutym. Ujemna dynamika została osiągnięta 9 miesiąc z rzędu, a bieżące tendencje, w tym głównie słabość popytu, wyrównanie zatorów podażowych i umiarkowane ceny surowców, sugerują, że passa ujemnych dynamik rocznych zostanie przedłużona na kolejne miesiące, choć punktu przegięcia jest za nami. W samym przetwórstwie przemysłowym ceny również notują głęboko ujemną dynamikę roczną – w marcu -8,5% r/r wobec -9,2% r/r w lutym. Takie odczyty PPI wspierają hamowanie inflacji konsumenckiej.

Wczorajsze dane dla budownictwa rozczarowały. Produkcja budowlano-montażowa w marcu 2024 obniżyła się o 13,3% r/r wobec spadku o 4,9% r/r miesiąc wcześniej. Spadek był głębszy od naszych i rynkowych oczekiwań. Bardzo głębokie spadki odnotowano w budowie budynków (-16,1% r/r) oraz budowie obiektów infrastruktury (-17,8). Po oczyszczeniu z sezonowości produkcja budowlano-montażowa obniżyła się o 4,3% m/m. Początek roku jest dla budownictwa rozczarowujący.

Wczorajszy cykl publikowanych danych ratują te o wynagrodzeniach - konsument ponownie został wzmocniony. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu o 12,0% r/r wobec 12,9% r/r miesiąc wcześniej. Choć dynamika była nieznacznie niższa od naszej i rynkowej prognozy (odpowiednio o 0,2 p.p. i o 0,1 p.p.) to wzrost wynagrodzeń pozostaje wysoki. Jednocześnie w marcu utrzymał się spadek zatrudnienia o 0,2% r/r, zgodnie z naszymi i rynkowymi oczekiwaniami. Silny wzrost wynagrodzeń w marcu wraz z dalszą zniżką inflacji (2,0% r/r) spowodowały, że marzec był trzecim miesiącem z rzędu najmocniejszego od kilku lat realnego zastrzyku „płacowego” dla gospodarstw domowych. Realna dynamika funduszu wynagrodzeń wyniosła w marcu 9,5% r/r wobec 9,6% r/r w lutym, co jest drugim najwyższym odczytem od początku 2019. Marcowe dane z sektora przedsiębiorstw wspierają naszą tezę o wzmocnieniu konsumenta od początku 2024, co powinno przełożyć się na wydatki. Dodatkowo mamy najlepsze od wielu lat bieżące nastroje konsumenckie.

EUR-USD stabilnie. Wczoraj kurs głównej pary walutowej pozostał w okolicach 1,065 na koniec dnia wobec braku publikacji ważniejszych danych z zagranicy, choć w ciągu dnia amplituda wahań była podwyższona.

Złoty nieco osłabił się. Wczoraj kurs EUR/PLN wzrósł o niecałą figurę. Słabsze od oczekiwań dane z przemysłu i budownictwa nie wspierały złotego.

Odreagowanie na długu. Po zeszłotygodniowych wzrostach rentowności na całej krzywej dochodowości wczoraj wystąpiły spadki, głębsze na dłuższym końcu. Oprocentowanie polskich 10-latek wynosi 5,76%, a 2-latek wzrosło 5,25%. Na rynkach bazowych także tendencje spadkowe.

Dziś o 10:00 GUS opublikuje dynamikę sprzedaży detalicznej (4,1% r/r nasza prognoza vs. 6,9% r/r rynek), a o 14:00 NBP opublikuje marcowe dane o podaży pieniądza M3. Za granicą zostaną opublikowane wstępne wskaźniki PMI w sektorach przemysłowym i usług zarówno dla strefy euro, jak i USA.

2024-04-22 09:40:00

Raport Rynkowy: Tydzień z danymi dla Polski

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

W tym tygodniu poznamy odczyty wielu ważnych, miesięcznych wskaźników aktywności gospodarczej w Polsce za marzec. Dziś GUS opublikuje dane o przeciętnym miesięcznym zatrudnieniu i wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw, dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano-montażowej oraz wskaźnik cen PPI. Zakładamy, że dynamika wynagrodzeń nieco się obniży (do 12,2% r/r vs. 12,1% r/r konsensus rynkowy wobec 12,9% r/r w lutym), a tempo spadku zatrudnienia utrzyma się na poziomie 0,2% r/r, co jest także zgodne z konsensusem rynkowym. W prognozie dla produkcji przemysłowej jesteśmy bardziej pesymistyczni niż rynek i oczekujemy spadku na poziomie -3,7% r/r vs. -2,2% r/r konsensus. Z kolei dla produkcji budowlano-montażowej plasujemy się bardziej optymistycznie z prognozą -4,3% r/r vs. -6,7% r/r. We wtorek poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej (4,1% r/r nasza prognoza vs. 6,9% r/r rynek), a o 14:00 NBP opublikuje marcowe dane o podaży pieniądza M3. W środę opublikowany zostanie Biuletyn Statystyczny, zawierający przegląd danych makroekonomicznych dla Polski, w tym m.in. stopę bezrobocia. Spodziewamy się spadku stopy bezrobocia o 0,1 p.p., do 5,3%, co jest także zgodne ze wstępnym szacunkiem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). W czwartek poznamy kwietniową koniunkturę w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach. Za granicą we wtorek zostaną opublikowane wstępne wskaźniki PMI w sektorach przemysłowym i usług zarówno dla strefy euro, jak i USA. W środę o 10:00 opublikowany zostanie indeks klimatu koniunktury instytutu Ifo w Niemczech. W czwartek o 14:30 poznamy wstępny szacunek PKB w USA za 1Q’24. W piątek dane o podaży pieniądza w strefie euro oraz bazowy wskaźnik inflacji PCE dla USA.

EUR-USD nieco w górę. Po umocnieniu dolara w wyniku wyższego od oczekiwań marcowego odczytu inflacji w USA, a następnie rosnącego risk-off wynikającego z napięć między Izraelem a Iranem, druga połowa ubiegłego tygodnia przyniosła korektę. Kurs EUR-USD z okolic 1,062 wzrósł do ok. 1,065 w piątek na koniec dnia.

Złoty osłabił się. W ubiegłym tygodniu złoty pozostawał pod wpływem sytuacji na Bliskim Wschodzie. Początek tygodnia przyniósł znaczne osłabienie złotego na parze walutowej EUR-PLN. Kurs wzrósł do poziomu blisko 4,37. Druga połowa przyniosła korektę i tydzień zakończył się w okolicach 4,31, choć jeszcze w nocy z czwartku na piątek wobec doniesień o ataku Izraela na Iran dochodził nawet do 4,37, a więc okolic poniedziałkowego maksimum.

Osłabienie długu. Ubiegły tydzień przyniósł wzrost rentowności na całej krzywej dochodowości. Najmocniej wzrosło oprocentowanie polskich 10-latek, o ok. 20 p.b., podczas gdy 2-latek wzrosło o 9 p.b. Na rynkach bazowych także tendencje wzrostowe.

2024-04-19 10:00:00

Raport Rynkowy: Konsument z lekkimi wątpliwościami

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

Kwietniowe badanie nastrojów konsumentów od GUS pokazało, że gospodarstwa domowe coraz lepiej widzą swoją bieżącą sytuację, ale jednocześnie od początku roku narastają (choć w umiarkowanym stopniu) obawy co do przyszłości. Bieżący wskaźnik nastrojów (BWUK) wzrósł z -12,3 do -11,5 i jest na poziomie najwyższym od wybuchu pandemii. Z kolei wyprzedzający wskaźnik (WWUK) obniżył się z -5,2 do -6,8 i jest najniżej od listopada 2023. Warto zwrócić uwagę, że pomimo cofnięcia z początku 2024 WWUK wciąż utrzymuje się powyżej poziomów obserwowanych na przestrzeni całego okresu naznaczonego turbulencjami związanymi w pandemią i wojną w Ukrainie (w przybliżeniu 2020 – 2023). Nastroje dot. sytuacji bieżącej i za ostatni rok są lepsze w zasadzie w każdym obszarze. Wg badania progres zaliczają wskaźniki dot. oceny ostatnich 12-m-cy w obszarach: sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, sytuacji ekonomicznej państwa, poziomu inflacji. Rośnie ocena obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów, oszczędzania oraz obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego. Tymczasem w części dot. przyszłości deterioracja nie postępowała wszędzie. Jest nieco więcej obaw o pogorszenie przyszłej sytuacji finansowej badanych, sytuacji ekonomicznej kraju, sytuacji na rynku pracy oraz perspektyw inflacji. Z drugiej strony coraz więcej badanych oczekuje, że będzie w stanie dokonywać ważnych zakupów w ciągu następnych 12 m-cy przy jednoczesnym oczekiwanym zwiększeniu odsetka osób które widzą potencjał do oszczędzania w przyszłości. W kwietniu przypadał też czas na kwartalne pytania dot. największych wydatków planowanych na następne 12 m-cy. Odsetek osób planujących kupno mieszkania/domu czy też samochodu spadł w relacji do stycznia’24. Tym niemniej w pierwszym przypadku (mieszkanie) jest wciąż najwyższy od połowy 2021, a w drugim (auto) od okresu przedpandemicznego. Wyraźnie rośnie też odsetek osób planujących wydatki na dobra związane z wyposażeniem mieszkań. Naszym zdaniem w badaniach odbijają się całkiem nieźle bieżące tematy pojawiające się w debacie publicznej dot. sytuacji makro. Z jednej strony gospodarstwa domowe dostrzegają wyraźną poprawę swojej bieżącej kondycji finansowej (duża dynamika płac, niskie bezrobocie), z drugiej strony reagują na zapowiadane dość powszechnie (choćby przez samego prezesa NBP) odbicie inflacji czy też przewijające się w mediach doniesienia o podwyższonej liczbie dużych zwolnień w Polsce. To naturalne wątpliwości we wczesnej fazie ożywienia gospodarczego, tym bardziej, że nastroje już w znacznym stopniu się odbudowały. Teraz przechodzą fazę testu i uzyskania większej stabilności i pewności w otoczeniu, które mimo wszystko coraz wyraźniej się normalizuje po pandemii i wybuchu wojny w Ukrainie.

EUR-USD hamuje odbicie. Wczoraj na przestrzeni większości dnia EUR-USD korygował środowe wzrosty i kończył dzień w okolicy 1,064 (-0,3%). W czasie sesji azjatyckiej kurs pary miał epizod pogłębienia spadku w okolice 1,061 (blisko tegotygodniowego i tegorocznego minimum) na fali doniesień o ostrzałach Iranu przez Izrael. Póki co panuje dość duży chaos informacyjny w temacie zdarzenia, ale kolejne doniesienia raczej obniżają rangę zdarzenia. W podobnym kierunku idzie reakcja rynkowa – awersja do ryzyka maleje, a EUR-USD wchodzi w sesję londyńską na neutralnym poziomie względem dnia wczorajszego, tj. ok. 1,64.

Złoty ponownie pod wpływem doniesień z Bliskiego Wschodu. Wczoraj EUR-PLN przejściowo schodził w okolice 4,32, ale późnym wieczorem wrócił do punktu wyjścia (ok. 4,3370), a w nocy przy akompaniamencie doniesień o ataku Izraela na Iran dochodził nawet do 4,37, a więc okolic poniedziałkowego maksimum. Start sesji już jest nieco spokojniejszy i EUR-PLN wchodzi w piątkową sesję przy kursie poniżej 4,34. Przy pustawym kalendarium makro, dzień będzie prawdopodobnie zdominowany przez ocenę sytuacji na Bliskim Wschodzie. Im więcej deeskalacji tym lepiej dla złotego i vice versa.

Kontynuacja spadkowej korekty na długu. Wczoraj krajowy dług drugi dzień z rzędu umacniał się korekcyjnie. Tym razem krzywa przesunęła się w dół o 4-7 p.b., wyraźniej na długim końcu. Ruch jest wsparty przez mającą miejsce od kilku dnie redukcję awersji do ryzyka na rynkach globalnych i wyhamowanie wzrostów rentowności na rynkach bazowych.

2024-04-18 09:35:00

Raport Rynkowy: Inflacja w Polsce bliska unijnej

Raporty poranne , Dział Analiz Makroekonomicznych

Wczoraj Eurostat publikował finalne i pełne dane o marcowej inflacji konsumenckiej w UE. Wskaźnik HICP obniżył się z 2,8% r/r do 2,6% r/r. Dla strefy euro potwierdzony został odczyt 2,4% r/r (wobec 2,6% r/r w lutym). Inflacja w strefie euro jest zatem już całkiem blisko celu EBC (2%). Utrzymanie dotychczasowych tendencji oznaczałoby sporą szansę na zejście HICP do celu w okolicy 3Q’24. Można zatem mówić o rosnącej szansie na czerwcową obniżkę stóp procentowych EBC. Oczywiście inflacja w całej UE mocno korzysta z dezinflacji w obszarze cen energii i żywności. Inflacja bazowa (bez żywności i energii) oraz usług są wyższe. Ta pierwsza miara w marcu wyniosła 2,9% r/r, a odczyt m/m wyrównany sezonowo wyniósł 0,3% - jeszcze za wysoko, ale już nie tak daleko pożądanych poziomów. Najgorzej wygląda inflacja usług, z dynamiką roczną na poziomie 4% r/r i miesięczną po korekcie sezonowej ok. 0,4%. To w tym obszarze popyt konsumencki jest relatywnie silniejszy, co pozwala jeszcze przerzucać podwyższone koszty pracownicze na końcowego odbiorcę. Wraz z publikacją pełnych marcowych danych o inflacji dostaliśmy możliwość lepszych porównań pomiędzy krajami. W całej UE inflacja HICP jest niższa od średniej w trzech największych gospodarkach: Niemiec (2,3% r/r), Francji (2,4% r/r) oraz Włoch (1,2% r/r). Jak widać we Włoszech HICP jest już nawet wyraźniej poniżej celu EBC.

Inflacja bazowa w dużych gospodarkach jest najniższa we Francji i Włoszech (2,2% r/r), ale już Hiszpania i Niemcy mają odczyty powyżej 3% r/r, odpowiednio 3,1% r/r oraz 3,2% r/r. Jak Polska plasuje się na tle UE? Wskaźnik HICP dla naszego kraju w marcu wyniósł 2,7% r/r, a więc był już niemal na poziomie średniej unijnej (2,6% r/r). Wyższe odczyty ma wiele państw wschodniej ściany UE, m.in.: Rumunia (6,7% r/r), Węgry (3,6% r/r) czy też Bułgaria (3,1% r/r). Natomiast inflacja bazowa HICP w Polsce w marcu wyniosła 4,2% r/r i jest wyraźnie powyżej średniej unijnej (3,3% r/r). Tym niemniej ponownie w regionie wyróżniamy się raczej pozytywnie. Rumunia ma inflację bazową 10,1% r/r, Węgry 6,5% r/r i nawet Czechy, gdzie zagregowany popyt w ostatnich latach jest najsłabszy względem tej grupy porównawczej, mają nieco wyższy odczyt, na poziomie 4,4% r/r.

Korekcyjne odbicie na EUR-USD. Wczoraj kurs głównej pary rósł o ok. 0,5% i kończył dzień w okolicy 1,067. Odbiciu towarzyszy globalna redukcja awersji do ryzyka czemu sprzyja m.in. odsuwanie w czasie decyzji Izraela o przeprowadzeniu odwetu na Iran za weekendowe ataki. Oczywiście ryzyko takiego ruchu Izraela jest wciąż spore, ale rosną szanse, że naciski międzynarodowe, w tym sojusznicze, wymierzone w deeskalację, mają coraz większą szansę być uwzględnione. Do tego zauważalna jest stabilizacja oczekiwań co do ścieżki stóp w USA i strefie euro, po wcześniejszym dostosowaniu wynikającym z proinflacyjnych danych zza Oceanu.

Złoty korzysta z poprawy globalnego sentymentu. Mniej nastawienia risk-off na globalnych rynkach oraz osłabienie dolara pozwoliły EUR-PLN wczoraj na cofnięcie o ok. 0,6%, a więc nieco poniżej 4,34 na koniec dnia. Dziś południowy kierunek kursu pary jest nadal wspierany przez umiarkowane odprężenie na globalnych rynkach.

Redukcja strat na długu. Wczoraj na rynkach bazowych doszło do lekkiego umocnienia, co wspierało wyceny krajowego długu. W rezultacie krajowa krzywa przesunęła się o 7-8 p.b. w dół, z 10-latkami kończącymi dzień z rentownością ok. 5,8%, a 2-latkami ok. 5,31%. Przy umiarkowanym risk-off na rynkach globalnych dziś krajowy dług powinien dostać szansę na dalszą redukcję strat z ostatnich dni.

Dziś o 14:30 opublikowane zostaną tygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych w USA. Konsensus zakłada wzrost liczby nowych zasiłków z 211 tys. do 215 tys. O 14:30 opublikowany zostanie indeksy koniunktury Philly Fed za kwiecień. Konsensus zakłada spadek z 3,2 do 2. O 16:30 w USA opublikowane zostaną dane o marcowej sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Konsensus zakłada spadek z 4,4 mln do 4,2 mln (dane annualizowane).