Raport tygodniowy GPW - "czarne chmury" nad akcjami
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaPo lekko wzrostowym ubiegłym tygodniu (WIG20 +1,6%, WIG +1,2%, szczegółowe stopy zwrotu przedstawiamy na stronie 3.), krajowy parkiet zaczął tydzień od spadków.
Uwarunkowania zewnętrzne dla akcji globalnie, a tym samym także dla krajowego rynku, wydają się być w tym tygodniu dosyć słabe. Dynamika roczna inflacji CPI w USA znów wzrosła i to znacząco – za sierpień do 3,7% vs. 3,2% w lipcu i 3,0% w czerwcu, kiedy to miał miejsce lokalny, jak się okazało, dołek. Ubiegłotygodniowe dane były nieco wyższe od oczekiwań (3,6%). Inflacja bazowa wyniosła natomiast 4,3%. Od końca czerwca zarówno gatunek ropy Crude jak i Brent podrożały po ok. 20 USD na baryłce i nie zapowiada się tu na żadną korektę, chociażby z tego względu, że USA mają rekordowo niskie strategiczne zapasy surowca.
Ponownie dodatnia kontrybucja cen surowców energetycznych do koszyków inflacyjnych komplikuje walkę z inflacją czołowych banków centralnych, dlatego też raczej nie należy spodziewać się „gołębich” zaskoczeń na wyczekiwanym przez inwestorów najbliższym posiedzeniu Fed w dniach 19-20 września. Na 22-ego z kolei, tj. piątek rano naszego czasu, przewidziany jest nie mniej ważny komunikat po decyzji Banku Japonii (BoJ), który jako jedyny z najważniejszych banków centralnych nie podwyższył jeszcze stóp procentowych w bieżącym cyklu i cały czas utrzymuje główną stopę procentową (krótkoterminową) poniżej zera oraz kontynuuje zakupy obligacji długoterminowych obligacji rządowych, zaniżając w ten sposób ich poziom rentowności. Piwot w którymkolwiek z tych dwu narzędzi polityki monetarnej BoJ może podbić rentowności na innych rynkach obligacji DM i w ten sposób „zabrać tlen” rynkom akcji. A że tego jest bardzo mało widać chociażby po ubiegłotygodniowym największym od 2 lat debiucie spółki na Nasdaq.
Akcje spółki Arm, której rozwiązania stosowane są w 99 proc. procesorów do mobilnych urządzeń, a która widzi swoją przestrzeń do rozwoju poza smartfonami i chce projektować więcej chipów dla centrów danych i zastosowań sztucznej inteligencji (AI), na debiucie w czwartek zyskały 25%, po tym jak 28 instytucji finansowych koordynowało ofertę sprzedaży akcji o wartości ok. 5 mld USD. Kapitalizacja w pierwszym dniu spółki wyniosła ponad 60 mld USD, po czym już w piątek spadła o 4,5%, a dziś tj. w poniedziałek tylko do godz. 16:00 – o kolejne 6%. Siła amerykańskiego rynku akcji w tym roku płynie głównie z zachowania tzw. „Cudownej Siódemki” (z ang. „Maginificent 7”), tj. spółek Apple, Microsoft, Amazon, Alphabet, Tesla, Nvidia i Meta Platforms, w związku z oczekiwaniami inwestorów co do możliwości monetyzacji rozwiązań sztucznej inteligencji właśnie przez te spółki. Ewentualny upadek „story inwestycyjnego” spółki Arm, jeśli przecena akcji będzie kontynuowana, może zaważyć na całym sentymencie inwestorów do akcji amerykańskich i tym samym akcji globalnych.
W kraju w tym tygodniu najbardziej cenotwórcze z czynników specyficznych ma szanse być zbliżające się ogłoszenie decyzji rządu co do wydłużenia „wakacji kredytowych”.
Raport tygodniowy GPW - ważne dane o inflacji w USA i rynek obligacji
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaNajbardziej poturbowane sektory minionego tygodnia na GPW to energetyka, banki, paliwa i górnictwo (szczegółowe stopy zwrotu przedstawiamy na stronie 3.). W przypadku energetyki można intepretować spadki jako korektę dotychczasowych zysków, po publikacji szczegółów finansowych przeniesień aktywów węglowych do NABE oraz pewnej dozy niepewności związanej z tym czy proces ten będzie kontynuowany i kiedy. W przypadku banków, z kolei to reakcja głównie na nieoczekiwaną skalę obniżki głównej stopy procentowej NBP (o 75 pb.) na ostatnim posiedzeniu RPP oraz w związku ryzykiem ponowienia takiego posunięcia na posiedzeniu kolejnym; niższe stopy procentowe to niższa marża odsetkowa – główny komponent wyniku finansowego sektora bankowego. W przypadku górnictwa – efekt słabszej kondycji światowej gospodarki, na czele z głównym konsumentem surowców kopalnych, jakimi są Chiny.
Bieżący tydzień to nadal arcyciekawa sytuacja na rynkach długu. W USA inflacja CPI r/r za lipiec była nieco wyższa niż w czerwcu (3,2% vs. 3,0%), ale konsensus oczekiwań co do odczytu za sierpień to aż 3,6%. To znacznie wyżej niż 2%, które jest celem Fedu, a poniżej którego inflacja CPI ostatni raz była w USA w marcu 2021 roku… Jednocześnie blisko 15-letnich maksimów utrzymują się rentowności 10-letnich obligacji rządu amerykańskiego, a główna krótkoterminowa stopa procentowa Fed ograniczona jest przedziałem 5,25-5,5%... Bardzo wysoko, zwłaszcza w zestawieniu z aktualnym poziomem dywidend na rynku amerykańskim czy też zagregowanym saldem buyback-ów (skupów akcji, będących komplementarną względem dywidend formą dystrybucji zysków dla akcjonariuszy). Niższy odczyt od konsensusu, w połączeniu z ubiegłotygodniowym odczytem wreszcie wzrostu stopy bezrobocia w USA (z 3,6 do 3,8% wg danych za sierpień) mógłby definitywnie zakończyć dyskusję o konieczności dalszych podwyżek głównej stopy procentowej dla dolara (najbliższe posiedzenie Fed w dniach 19-20 września). Rynek amerykańskich obligacji skarbowych z racji swej wielkości (ok. 30 bln USD) rezonuje w oczywisty sposób na pozostałe rynki obligacji (choć oczywiście nie od razu), a obecnie znajdujemy się w takim momencie cyklu kredytowego, że rynki obligacji oraz akcji winny wykazywać raczej odmienne kierunki notowań, dlatego dla wzrostów kursów akcji w średnim i długim terminie nieodzowny wydaje się trend spadku rentowności długoterminowych obligacji skarbowych krajów wysoko-rozwiniętych, na czele z USA.
Raport tygodniowy GPW - Obniżka stóp na horyzoncie?
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaOstatni tydzień sierpnia upłynął inwestorom na analizie spływających danych makroekonomicznych, które były oceniane przede wszystkim w kontekście dalszych decyzji najważniejszych banków centralnych, tj. EBC oraz amerykańskiego Fedu. Z tego względu relatywnie słabe odczyty, wskazujące na hamowanie amerykańskiej gospodarki, wlały na światowe giełdy nieco optymizmu. Zeszłotygodniowe odczyty liczby wakatów wg JOLTS, indeksu zaufania inwestorów Conference Board czy raporty ADP i NFP jasno wskazały, że bieżący poziom stóp procentowych Rezerwy Federalnej jest wystarczający do chłodzenia gospodarki i powolnego sprowadzania wskaźnika inflacji do 2%-owego celu. Sentymentu nie popsuł odczyt deflatora PCE (preferowana przez Fed miara inflacji), który zgodnie z oczekiwaniami w lipcu wyniósł 4,2% w ujęciu bazowym (wobec poprzedniego odczytu 4,1%). Publikacją tygodnia dla krajowych inwestorów był natomiast czwartkowy wstępny odczyt inflacji CPI w sierpniu w naszym kraju. Dynamika inflacji konsumenckiej okazała się nieznacznie wyższa niż zakładał rynkowy konsensus (10,1% wobec oczekiwanych 10%).
Wzrosty na giełdach amerykańskich przeniosły się także na skorelowany z nimi warszawski parkiet. W ujęciu tygodniowym krajowy indeks największych spółek WIG20 zanotował 2,5%-owy wzrost przy niespełna 2%-owej zwyżce indeksu szerokiego rynku WIG. W takim otoczeniu negatywnie wyróżniły się średniej wielkości spółki (mWIG40 podbił zaledwie o 0,3%). W ujęciu sektorowym na szczególnie wyróżnienie zasługują spółki wydobywcze, które zyskują na fali poprawiającego się sentymentu wobec gospodarki chińskiej (która jest największym konsumentem wielu surowców, takich jak miedź czy węgiel koksowy).
W rozpoczynającym się dziś tygodniu uwaga inwestorów nadal będzie skierowana w stronę danych makroekonomicznych i ich wpływu na wysokość stóp procentowych w najważniejszych gospodarkach. Na krajowym rynku kluczowym wydarzeniem będzie środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Mimo że dynamika inflacji w Polsce przekracza 10%, a realne stopy procentowe pozostają na wyraźnie ujemnych poziomach, rynkowy konsensus spodziewa się obniżenia stóp procentowych NBP o 25 pb. Obserwatorzy rynku zwrócą także uwagę na kolejne kwartalne raporty spółek notowanych na GPW. Swoimi wynikami w tym tygodniu podzielą się m.in. JSW, Kruk, Tauron czy Atal. Warto wspomnieć także o rozpoczynającym się we wtorek XXXII Forum Ekonomicznym w Karpaczu, gdzie wypowiadać się będą przedstawiciele świata biznesu, polityki i finansów. Tegoroczna edycja konferencji nosi tytuł „Nowe wartości Starego Kontynentu – Europa u progu zmian”.
Na rynkach zagranicznych bieżący tydzień zapowiada się spokojnie. Dziś, ze względu na Święto Pracy, nieobecni są inwestorzy z USA. Na przestrzeni tygodnia spływać będą między innymi finalne sierpniowe odczyty wskaźników PMI dla usług dla krajów strefy euro i Stanów Zjednoczonych oraz istotne dane z Chin na temat bilansu handlowego za sierpień bieżącego roku. /ab/
W minionym tygodniu główne indeksy krajowego rynku lekko odbiły w górę. Indeks WIG powrócił ponad przebieg średniej 15-okresowej. Jednakże na MACD jest nadal aktywny sygnał sprzedaży. Układ ostatnich świec przypomina formację gwiazdy porannej, ale krótki korpus ostatniej świecy może okazać się zbyt słaby dla trwalszego odwrotu. Dla indeksu największych spółek układ świec pozostaje zbliżony. Tutaj spadek został powstrzymany w pobliżu strefy wsparcia 1955 pkt., którą określał uprzednio pokonany styczniowy szczyt. Indeks wciąż pozostaje poniżej średniej 15-okresowej, na MACD jest również aktywny sygnał sprzedaży. W wersji TR (total return) indeks zdołał wspiąć się ponad przebieg średniej.
Indeks średnich spółek stopuje korektę spadkową, aczkolwiek ostatnia świeca szpulka ma dość niejasną wymowę. Zwraca uwagę skok obrotów będący głównie udziałem spółki Budimex, której akcje zasilą indeks MSCI Poland. Wskaźnik RSI jest wciąż blisko granicy wykupienia rynku. Niewielką zwyżkę notuje również indeks mniejszych spółek sWIG80. Krótki korpus ostatniej świecy wraz z umiarkowanymi obrotami nie potwierdzają jednak mocnego przypływu optymizmu. Główne wskaźniki AT podtrzymują jeszcze wskazania spadkowe. /mb/
Raport tygodniowy GPW - W oczekiwaniu na dane
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaUwaga inwestorów w ubiegłym tygodniu zwrócona była w stronę amerykańskiego Jackson Hole, gdzie w czwartek i piątek odbyło się coroczne sympozjum bankierów centralnych. Najważniejszym punktem konferencji było piątkowe wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, który skomentował bieżące nastawienie Fedu wobec sytuacji gospodarczej w USA. Wypowiedź była utrzymana w „jastrzębim” tonie, choć podkreślone zostały ostatnie korzystne odczyty inflacji CPI. Powell zapewnił inwestorów, że dalsze decyzje będą zależne od kształtujących się perspektyw dla gospodarki i spływających danych makroekonomicznych. Na rynkowy sentyment wpłynęły także zeszłotygodniowe wstępne odczyty wskaźników PMI za sierpień w USA i krajach strefy euro. Wyniki nie poprawiły nastrojów na giełdach – w większości przypadków okazały się niższe od oczekiwań, a szczególną uwagę zwrócił odczyt usługowego PMI dla Niemiec (47,3 pkt. wobec oczekiwanych 51,5 pkt.). Krajowi inwestorzy mieli do analizy szereg danych GUS, a wśród nich m.in. produkcję przemysłową, sprzedaż detaliczną czy dane z polskiego rynku pracy. Obserwatorzy rynku zwrócili także uwagę na przyjęty przez rząd projekt ustawy budżetowej na 2024 rok, która zakłada wyjątkowo duży deficyt budżetowy (przeszło 164 mld zł).
Korekcyjne nastroje na światowych rynkach udzieliły się także inwestorom na warszawskim parkiecie, gdzie główne indeksy zaliczyły kolejny spadkowy tydzień (choć warto zauważyć, że dynamika zniżek wyraźnie się zmniejszyła). Sektorowo obserwowaliśmy poprawę sentymentu wobec branży wydobywczej (choć za zwyżką subindeksu sektorowego WIG-Górnictwo w minionym tygodniu stoją w głównej mierze wzrosty walorów KGHM).
Uwaga inwestorów w tym tygodniu będzie zwrócona na odczyty makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy między innymi szereg danych na temat amerykańskiego rynku pracy za sierpień (w środę spłynie raport ADP, a w piątek nonfarm payrolls). W czwartek uwaga obserwatorów rynku skupi się na informacjach o wydatkach i dochodach Amerykanów oraz odczycie deflatora PCE (preferowana przez Fed miara inflacji) za lipiec. Rynkowy konsensus przewiduje nieznaczny wzrost dynamiki tego wskaźnika do 4,2% wobec ostatniego odczytu na poziomie 4,1%. Poznamy także finalne odczyty przemysłowych PMI za sierpień w największych gospodarkach świata, takich jak USA, Chiny czy Niemcy.
Publikacją tygodnia dla krajowych inwestorów będzie natomiast czwartkowy wstępny odczyt inflacji CPI za sierpień w naszym kraju. Rynkowy konsensus zakłada dalszy spadek wskaźnika do 10,2% (wobec poprzedniego odczytu 10,8%). Dane te będą szczególnie ważne w kontekście nadchodzącego decyzyjnego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (12-13 września br.). Przewodniczący RPP Adam Glapiński w swoich poprzednich wypowiedziach sugerował, że zejście inflacji do jednocyfrowych poziomów może otworzyć drogę do obniżek stóp procentowych. Odczyt poniżej 10% mógłby zatem zostać odebrany przez rynek jako zapowiedź rozpoczęcia procesu luzowania polityki pieniężnej w Polsce.
Bieżący tydzień to także kontynuacja sezonu publikacji kwartalnych raportów finansowych krajowych spółek. W najbliższych dniach poznamy wyniki takich podmiotów jak m.in. Eurocash, CD Projekt, PZU, Neuca, WP Holding, Comarch czy Grupa Pracuj. /ab/
Indeks WIG poddaje się nadal korekcie spadkowej, ale już w niższym tempie. Poziom obrotów pozostaje stabilny, co wraz z obniżeniem impetu ruchu sugeruje poszukiwanie punktu równowagi. Mimo neutralnej świecy (szpulka) fakt zejścia kursu poniżej średniej 15-okresowej jest odbierany negatywnie. Równocześnie sygnał sprzedaży pojawił się na MACD. W przypadku WIG20 kurs również utrzymuje się poniżej średniej 15-tygodniowej i analogiczne wskazania dotyczą wskaźnika MACD. Notowania zbliżają się do strefy wsparcia uprzednio pokonanego styczniowego szczytu 1955 pkt.
MWIG40 jest w fazie płytkiej korekty pomagając schłodzić do neutralnych poziomów uprzednio wysokie wartości szybszych oscylatorów. SWIG80 również kontynuuje spadek, tutaj korekta trwa już 6 tydzień z rzędu. Impet spadkowy jednak słabnie, a świeca szpulka przy wzroście obrotów sugeruje próbę osiągania poziomu równowagi. /mb/
Raport tygodniowy GPW - Powell w centrum uwagi
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaW minionym tygodniu negatywne informacje płynęły ze wszystkich stron – najpierw pod presją znalazły się banki po doniesieniach o możliwym obniżeniu ratingu dla amerykańskiego sektora bankowego przez agencję Fitch. We wtorek zawiodły lipcowe odczyty makroekonomiczne z Chin, gdzie dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej okazały się wyraźnie niższe od rynkowych konsensusów. Oliwy do ognia dolała publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Okazało się bowiem, że według bankierów centralnych ryzyka inflacyjne nadal są obecne, zatem kolejne podwyżki stóp procentowych w USA mogłyby być uzasadnione. Rosnące obawy o globalną sytuację makroekonomiczną, spadające kursy banków oraz jastrzębie wypowiedzi członków Fedu skłoniły inwestorów do wyprzedaży ryzykownych aktywów, co przełożyło się na kolejny spadkowy tydzień na rynkach.
Zniżkował także skorelowany z rynkami bazowymi warszawski parkiet, choć w tym przypadku nastroje dodatkowo pogorszył niższy od oczekiwań odczyt PKB za II kwartał br. (który obniżył się o 0,5%). W ujęciu tygodniowym główne krajowe indeksy zanotowały solidne zniżki, a przewodziły im spółki o największej kapitalizacji zebrane w indeksie WIG20 (-4,3%). Sektorowo obserwowaliśmy solidną przecenę notowanych na GPW kredytodawców oraz spółek z branży górniczej.
Bieżący tydzień będzie upływał pod znakiem oczekiwania na piątkowe wystąpienie prezesa Fed Jerome’a Powella podczas zaplanowanego na 24-26 sierpnia corocznego sympozjum w Jackson Hole. W tym roku wydarzenie zostało zatytułowane „Structural Shifts in the Global Economy”, co sugeruje, że uczestnicy tegorocznej konferencji będą rozmawiać o tematach takich jak sztuczna inteligencja, transformacja energetyczna czy bieżące problemy Chin. Niemniej jednak najważniejszym (dla bieżącego sentymentu na rynkach) punktem sympozjum będzie wspomniane już wystąpienie prezesa J. Powella, w którego słowach inwestorzy będą doszukiwać się wskazówek co do dalszych decyzji amerykańskiego banku centralnego.
W najbliższych dniach spływać będą także kolejne dane makroekonomiczne. Dzisiaj poznaliśmy już odczyty nt. zatrudnienia, wzrostu wynagrodzeń oraz dynamiki produkcji przemysłowej w lipcu w Polsce (dane słabsze niż oczekiwano), a jutro GUS opublikuje także lipcowe odczyt sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej. W środę spłyną natomiast wstępne sierpniowe odczyty wskaźników PMI dla usług i przemysłu w takich gospodarkach jak Francja, Niemcy, strefa euro i USA. W czwartek natomiast EBC opublikuje protokół z lipcowego posiedzenia ws. stóp procentowych.
Istotnym wydarzeniem dla inwestorów będzie także środowa publikacja kwartalnego raportu finansowego Nvidii, której walory były głównym beneficjentem tegorocznego boomu związanego z rozwojem sztucznej inteligencji. Oczekiwania wobec spółki są wysokie, a wyniki technologicznego giganta mogą mieć wpływ na przyszłe notowania całej branży.
Poznamy również szereg raportów finansowych krajowych spółek. Swoimi wynikami za II kwartał br. podzielą się m.in. PKO BP, Orlen, Asseco Poland, GTC, 11 bit studios czy PKP Cargo. /ab/
Dla szerokiego indeksu WIG to był trzeci z rzędu tydzień spadkowy, jednak tempo zniżki przybrało na sile. Poziom obrotów nie jest wysoki, co sugeruje że przewaga podaży została osiągnięta w większym stopniu przez cofnięcie się popytu. Kurs oparł się na średniej 15-okresowej, jest ryzyko przebicia w dół. Wskaźnik MACD mocno zakręcił w stronę linii sygnalnej.
Dla WIG20, który jest dodatkowo obciążony ustalanymi w poprzednich tygodniach prawami do dywidend, kurs przełamał w dół średnią 15-okresową. Najbliższym wsparciem jest uprzednio przełamany styczniowy szczyt w pobliżu 1955 pkt. Tutaj również na wskaźniku MACD pojawił się wstępny sygnał spadkowy z tytułu przełamania linii sygnalnej.
W korekcie spadkowej nadal jest indeks mniejszych spółek sWIG80, kurs jest poniżej średniej 15-okresowej z podtrzymanym sygnałem sprzedaży na MACD. Opadające obroty podpowiadają, że zniżka kursów bardziej wynika z cofającego się popytu, aczkolwiek jeżeli na niższych poziomach cenowych nie pojawi się próba stabilizacji kursów to jest ryzyko nasilenia podaży i dalszego pogłębienia spadków. /mb/
Raport tygodniowy GPW - Rynki akcji szukają korekty
Raport tygodniowy , Zespół Analiz i DoradztwaPierwszy tydzień sierpnia na globalnych rynkach upłynął pod znakiem niepokoju i dynamicznych zmian sentymentu. Uwaga inwestorów skupiona była na odczytach danych makroekonomicznych, ale bezpośrednim impulsem do niewielkiej korekty było niespodziewane obniżenie ratingu kredytowego Stanów Zjednoczonych przez agencję Fitch (z najwyższego AAA do AA+). Decyzja wywołała wyprzedaże zarówno akcji, jak i instrumentów dłużnych. Nastroje dodatkowo pogorszyły słabe finalne odczyty wskaźników PMI dla przemysłu w takich gospodarkach jak USA, Francja, Niemcy, strefa euro czy Chiny. Malujący się obraz spowolnienia w największej gospodarce świata dopełniły raporty ADP i nonfarm payrolls, które potwierdziły postępujące chłodzenie na amerykańskim rynku pracy. Krajowy rynek akcji wyceniał dodatkowo wstępny odczyt inflacji CPI za lipiec (zaobserwowano dalszy spadek wskaźnika do 10,8% wobec konsensusu 10,9% i poprzedniego odczytu na poziomie 11,5%). Polskich inwestorów zawiódł natomiast lipcowy odczyt przemysłowego PMI (43,5 pkt. wobec oczekiwanych 44,5 pkt.), który pokazał słabnącą w coraz wyższym tempie aktywność krajowego sektora przemysłowego.
Spływające na przestrzeni tygodnia negatywne informacje odbiły się na krajowym rynku akcji, który przez większość tygodnia notował solidne spadki. Wytchnienie przyniosła jedynie piątkowa sesja, podczas której udało się odrobić część zniżek. Z perspektywy całego tygodnia główne krajowe indeksy pozostały zatem w konsolidacji, notując niewielkie odchylenia od kursów odniesienia. Najsłabiej w tym kontekście wypadł indeks małych spółek sWIG80, który spadł o 1,5%. W ujęciu sektorowym na wyróżnienie zasługuje energetyka (subindeks WIG-Energia podbił o 2,5%). Spadki pogłębiły natomiast podmioty z branży chemicznej (WIG-Chemia zniżkował o 1,7%).
W bieżącym tygodniu kalendarium publikacji danych makroekonomicznych dotyczących polskiej gospodarki jest dosyć pustawe. Krajowy parkiet pozostanie zatem pod wpływem inwestorów zagranicznych, którzy będą reagować na istotne informacje z dwóch największych gospodarek świata – USA oraz Chin. We wtorek oba kraje przedstawią swoje bilanse handlowe (ChRL za lipiec, USA za czerwiec), a w środę poznamy lipcowe odczyty inflacji CPI i PPI w Chinach. Rynkowy konsensus zakłada dalsze ochładzanie się gospodarki Państwa Środka i spadek dynamiki inflacji konsumenckiej do ujemnych poziomów (inwestorzy spodziewają się odczytu -0,5%). W czwartek natomiast opublikowany zostanie prawdopodobnie najważniejszy odczyt tego tygodnia, czyli lipcowe dane nt. inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Rynek zakłada niewielki wzrost dynamiki do 3,3% (z 3,0% w czerwcu), jednak nawet nieznaczne odchylenie od konsensusu nie powinno wywołać większych emocji – najbliższe posiedzenie Fed zaplanowano dopiero na wrzesień, zatem dla bankierów centralnych (a tym samym dla inwestorów) ważniejszy będzie kolejny, sierpniowy odczyt inflacji.
W najbliższych dniach spływać będą także kolejne raporty finansowe spółek za II kwartał br. Swoimi wynikami podzielą się m.in. Bayer, UPS, Walt Disney, Alibaba czy Siemens. Sezon publikacji raportów w USA dobiega już końca, ale w Polsce tradycyjnie rozpoczął się z opóźnieniem. W tym tygodniu krajowi inwestorzy będą analizować wyniki Banku Ochrony Środowiska, BNP Paribas, Kruka i GPW. /ab/
Miniony tydzień przyniósł niewielki spadek szerokiego indeksu WIG. Na tygodniowym wykresie pojawiła się kolejna świeca typu szpulka, tym razem bardziej zbliżona do formacji wisielca, co jest wyrazem osłabienia wzrostowego impetu z ostrzeżeniem przed możliwą korektą. Poziom obrotów jest stabilny. Na RSI są aktywne wskazania wykupienia rynku.
Dla indeksu największych spółek jest również widoczna świeca zbliżona do wisielca. Tutaj jej negatywny wpływ wzmacniają negatywne dywergencje dostrzegalne na wskaźniku RSI. Podobny obraz ma miejsce na indeksie w przeliczeniu na USD.
Dla mWIG40 pojawiła się świeca zbliżona do spadającej gwiazdy. Zwracamy uwagę, że w przypadku tego indeksu wskaźnik RSI osiągnął przed dwoma tygodniami poziom wieloletnich szczytów, co wzmacnia ostrzeżenie przed możliwym schłodzeniem nastrojów. Dla odmiany, wskaźniki podążające za trendem w pełni podtrzymują sygnały wzrostowe.
Indeks mniejszych spółek sWIG80 jest teraz w fazie lokalnej korekty. Opadające obroty sugerują, że to bardziej efekt cofania się popytu niż przyrostu podaży. Na MACD jest aktywny sygnał sprzedaży, sam indeks zbliża się do średniej 15-tygodniowej. /mb/