Biuro Maklerskie na drugim miejscu w rankingu Pulsu Biznesu! Poznaj nasz Rachunek Maklerski
Rynki zagraniczne Globalne giełdy w Twoim zasięgu! Inwestuj na rynkach zagranicznych! + nota prawna
Zadbaj o środowisko Wyraź zgodę na przesyłanie dokumentów drogą elektroniczną Bankowość internetowa Ustawienia>Zgody i oświadczenia>Sposób otrzymywania dokumentów od Biura Maklerskiego
Inwestycje na rynku Forex z zaawansowaną platformą Alior 4 Trader! Sprawdź + nota prawna
...
...
2024-07-22 12:40:00

Raport tygodniowy GPW - Korekta w obliczu niepewności implikacji gospodarczych wyborów w USA

Raport tygodniowy , Zespół Analiz i Doradztwa

Miniony tydzień przyniósł korekty w szeregu segmentach rynku kapitałowego. Impulsem były zniżki z wysokich poziomów akcji największych spółek amerykańskich, na czele z producentami półprzewodników i największych spółek IT. Stało się tak po tym jak we wtorek Bloomberg Businessweek opublikował, przeprowadzony jeszcze w czerwcu, obszerny wywiad z Donaldem Trumpem odnośnie priorytetów gospodarczych jego ewentualnej drugiej prezydentury. Szczególną uwagę przyłożono do planów większego zacieśnienia kontroli eksportu półprzewodników i infrastruktury do ich produkcji do Chin.
 

Do krajobrazu politycznego w USA w weekend doszło wycofanie się Joe Bidena z walki o reelekcję. To raczej nie odwróci spadków z ubiegłego tygodnia za Oceanem, ale skomplikuje analizę potencjalnych „Trump trades” na przyszłość. Prawdopodobnym kontrkandydatem Trumpa zostanie, znana z lewicowych poglądów, także na sferę gospodarczą, aktualna wiceprezydent, Kamala Harris.

Wartym obserwowania jest w związku z powyższym poziom rentowności długoterminowych obligacji rządu amerykańskiego, które stanowią główną konkurencję o kapitał dla rynków akcji. Brak jasnych perspektyw co do kierunku gospodarczego, w jakim od przyszłego roku podążą USA, a przede wszystkim co do ścieżki stabilizacji finansów publicznych (ogromnego zadłużenia przy rosnącym koszcie obsługi długu) może powodować nerwowość inwestorów, zwłaszcza, że wyceniona została ze 100%-ową obniżka stopy procentowej Fed na wrześniowym posiedzeniu, która wcale nie musi ostatecznie nastąpić.  

Wracając na rodzimy rynek, mimo, iż Polska znajduje się wśród krajów, dla których wyborcze zwycięstwo D. Trumpa powinno mieć najmniejsze przełożenie pod kątem implikacji gospodarczych, to na GPW z głównych indeksów najmocniej w ubiegłym tygodniu stracił WIG20 (-3,5%), na którym główne skrzypce grają inwestorzy zagraniczni. Sektorowo najmocniej stracił WIG-Górnictwo (-10%), za co niemal w całości odpowiada KGHM (blisko 90% udziału w subindeksie, spadek kursu o 12% w ubiegłym tygodniu). Akcje spółki znalazły się pod presją spadających cen miedzi po serii słabszych danych w Chinach i po ubiegłotygodniowym, odbywającym się raz na 5 lat, Plenum Partii Komunistycznej, na którym sygnalizowano tylko niewielkie zmiany w długoterminowym planie rozwoju gospodarki, z ciągłym naciskiem na technologię i produkcję.

W Polsce z kolei opublikowano projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, który przewiduje nową „daninę” od spółek o istotnym znaczeniu dla gospodarki na poziomie 3 proc. ich wydatków inwestycyjnych. W opinii do tego projektu Ministerstwo Aktywów Państwowych zwróciło uwagę, że zwiększy ono ryzyko płynnościowe takich spółek jak KGHM i należy liczyć się z pogorszeniem wskaźników zadłużenia w kolejnych latach. Zgodnie z założeniami ustawy największe koszty realizacji zadań ochrony ludności poniosłyby branże takie jak górnictwo, które są z natury kapitałochłonne, a niekoniecznie muszą raportować wysoką rentowność. W przypadku spółki jak KGHM potencjalne obciążenia mogą sięgnąć kwoty ponad 100 mln zł rocznie (kapitalizacja spółki to 27,3 mld zł).

Z kalendarium wydarzeń dla najważniejszych spółek z GPW w środę Santander Bank Polska rozpocznie sezon publikacji wyników finansowych za II kw. br. Jest to aktualnie drugi największy, po PKO BP (76 mld zł) pod względem kapitalizacji bank w Polsce (56 mld zł). Trzeci Pekao rynkowo wart jest „tylko” 43 mld zł. Relacja faktycznych wyników do średnich prognoz może wyznaczyć kierunek dla całego sektora bankowego, który „waży” więcej aniżeli jakikolwiek inny, zarówno w indeksie WIG20, jak i mWIG40. W Orlenie, Enei i PGE kontynuowane natomiast będą WZA.

2024-07-15 19:40:00

Raport tygodniowy GPW - wspierające nowe maksima w USA i napływy do PPK

Raport tygodniowy , Zespół Analiz BM

Początek pierwszej sesji nowego tygodnia przynosi, po raz kolejny już w tym roku, nowe historyczne maksima notowań głównego indeksu (S&P500) na największym rynku akcji - w USA, gdzie po piątkowych danych o inflacji (spadek dynamiki rocznej CPI do 3,0%) rynek instrumentów pochodnych ze 100%-ową już pewnością wycenia obecnie obniżkę o 0,25 pp. głównej stopy procentowej Fed na wrześniowym posiedzeniu.

 

W ubiegły czwartek największe spółki za Oceanem doznały mocniejszej korekty, jednak już dziś APPLE wzniosło się na nowe maksima, a bardzo blisko tego jest TESLA, ze wzrostem o ok. 30% tylko od początku miesiąca.

 

Z TOP140 spółek z krajowego parkietu najbardziej spektakularny wzrost w ubiegłym tygodniu (+60%) osiągnęła CELON PHARMA, po tym jak spółka poinformowała o pozytywnych wynikach badania II fazy klinicznej rozwijanego leku na ostrą schizofrenię. Pociągnęło to w górę cały subindeks sektorowy WIG-Leki, który zyskał aż 20%. Sektorowo in plus wyróżnił się jeszcze WIG-Games, po bardzo dobrej passie CD PROJEKT (w ubiegłym tygodniu +9,3% i bardzo imponująca sytuacja techniczna na wykresie). In minus wyróżnił się subindeks WIG-CHEMIA (-4,0%). Za ponad 60% wagi tego subindeksu odpowiada GRUPA AZOTY. Kurs tej kontrolowanej przez państwo spółki znalazł się na najniższym poziomie od lutego 2020 r., czyli apogeum paniki rynkowej wywalonej pandemią Covid-19, po tym jak spółka, po serii fatalnych wyników finansowych, znalazła się w złej kondycji finansowej i jak informował dziś Business Insider, przygotowuje się do głębokiej restrukturyzacji.  

 

Po tragicznych weekendowych wydarzeniach za Oceanem, sentyment na najważniejszych rynkach akcji w najbliższych dniach w coraz większym stopniu mogą kreować opinie najbardziej renomowanych instytucji odnośnie decyzji gospodarczych, jakie zostaną podjęte za drugiej prezydentury D. Trumpa i ich wpływu na rynki. Goldman Sachs, w opublikowanej dziś analizie, szacuje, że wskutek wymogu większych nakładów na zbrojenia i bezpieczeństwo oraz większej presji na zrównoważenie nierównowag handlowych pomiędzy USA i Europą, PKB strefy euro może obniżyć się o 1 pkt. proc. Niemal pewne jest też zdjęcie wymogów dla amerykańskich spółek raportowania w obszarze ESG. Nie należy jednak zapominać, że sytuacja budżetowa USA jest niezwykle napięta i przyszła administracja będzie musiała zmierzyć się z problemem rosnącego zadłużenia w stosunku do PKB, wysokiego deficytu strukturalnego finansów publicznych, a koszty obsługi zadłużenia, nawet jeśli stopy Fed spadną, jeszcze przez spory czas będą rosnąć. Pogarsza się także perspektywa dla największego emitenta obligacji skarbowych w Europie, jakim jest Francja.

 

Na GPW brak ofert pierwotnych przy stabilnie rosnących aktywach w PPK (w czerwcu przyrost o kolejny 1 mld zł) strukturalnie wspierają umiarkowany trend wzrostowy.

 

2024-07-08 16:15:00

Raport tygodniowy GPW - Sezon publikacji kwartalnych wyników w USA

Raport tygodniowy , Zespół Analiz i Doradztwa

Miniony tydzień obfitował w istotne publikacje danych makroekonomicznych oraz wydarzenia o dużym znaczeniu dla rynków. W centrum uwagi po raz kolejny znalazła się polityka monetarna banków centralnych – w kraju ogłoszona została decyzja RPP ws. stóp procentowych, a w USA spływały ważne dla Rezerwy Federalnej dane gospodarcze. Krajowa Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła inwestorów, pozostawiając stopy procentowe na niezmienionych poziomach (tzn. referencyjna 5,75%). Jastrzębią postawę zaprezentował w piątek jej przewodniczący Adam Glapiński, stwierdzając, że obecny poziom stóp procentowych może zostać utrzymany nawet do 2026 roku (ze względu na proinflacyjny czynnik w postaci odmrożenia cen energii). Podczas posiedzenia członkowie RPP zapoznali się z najnowszymi projekcjami makroekonomicznymi NBP – względem poprzedniego raportu wyraźnie podniesiono prognozowaną stopę inflacji na 2024 i 2025 rok (odpowiednio 3,7% i 5,2% vs. 3,0% i 3,4% poprzednio). Na rynkach zagranicznych skupiono się natomiast na danych z amerykańskiej gospodarki. Niższe od oczekiwań okazały się czerwcowe odczyty wskaźników ISM, negatywnie zaskoczyły także piątkowe dane z rynku pracy (raport nonfarm payrolls) połączone z rewizją w dół poprzedniego odczytu. Słabsze dane zostały przez inwestorów odczytane jako argumenty za wcześniejszym rozpoczęciem cyklu obniżek stóp procentowych w USA, co pomogło notowaniom na rynkach akcji. W Europie natomiast uwaga była skupiona na wydarzeniach o charakterze politycznym – odbyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii i Francji.

Pod względem stóp zwrotu tydzień na warszawskim parkiecie był spadkowy, a indeks WIG20 nieco skorygował się po solidnych wzrostach obserwowanych w drugiej połowie czerwca. W ujęciu sektorowym większość branż zanotowała przyzwoite wzrosty, niemniej jednak nie były one na tyle mocne, by przezwyciężyć spadki sektora bankowego.

Kalendarium publikacji makroekonomicznych dotyczących krajowej gospodarki jest w tym tygodniu wyjątkowo ubogie. Z wiadomości ze spółek warto wspomnieć o zaplanowanej na czwartek publikacji kwartalnych wyników sprzedażowych Pepco. Nieco ciekawiej będzie na rynkach zagranicznych, gdzie inwestorzy będą oczekiwać na czwartkowy odczyt inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych za czerwiec. Rynek oczekuje spadku wskaźnika do 3,1% vs. 3,3% w maju (a w przypadku inflacji bazowej spodziewany jest odczyt na poziomie 3,4%, bez zmian wobec poprzedniego miesiąca). Dane te będą analizowane w kontekście zeszłotygodniowych publikacji o rynku pracy w celu przewidzenia dalszej ścieżki stóp procentowych Fed. Ponadto przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell przedstawi w tym tygodniu sprawozdanie na temat polityki pieniężnej przed amerykańskim Senatem. Spłyną także finalne czerwcowe odczyty inflacyjne z Niemiec oraz Chin.

Inwestorzy zaczną powoli przygotowywać się do zbliżającego się sezonu publikacji kwartalnych wyników finansowych amerykańskich spółek. Pierwsze raporty spłyną już w najbliższy piątek, a wynikami podzielą się wtedy największe banki, takie jak JPMorgan Chase, BNY Mellon czy Citigroup. Sezon publikacji kwartalnych wyników spółek z warszawskiej GPW przyjdzie tradycyjnie z kilkutygodniowym opóźnieniem. /ab/

Strona kupująca wróciła z kursem WIG w rejon szczytu ustanowionego w drugiej połowie maja, co dodatkowo zbiegło się z obecnością górnego zakresu długoterminowego kanału wzrostowego. Łącznie oba te opory zatrzymały kupujących i od kilku dni trwa falowanie kursu w tych okolicach, które może przerodzić się w podwójny szczyt. A to z kolei oznaczałoby próbę przetestowania przez podaż dołka korekty ustanowionego w czerwcu na 83012, co z kolei stwarzałoby szansę na obronę, a następnie na boczne falowanie w ramach konsolidacji. Takiego scenariusza wydarzeń strona popytowa może uniknąć, jeśli zbierze siły i w relatywnie krótkim czasie przełamie majowy szczyt, wprowadzając kurs na nowe historyczne maksima. Układ sił rynkowych mierzony wskazaniami ADX ponownie wyrównuje się, co zwiększa prawdopodobieństwo konsolidowania się kursu w najbliższym czasie. Dominujący trend jest wzrostowy, a więc jego kontynuacja wydaje się być bardziej prawdopodobna, niż zmiana.

W ostatnim czasie relatywnie słabiej prezentuje się indeks mWIG40, który po wykonanej korekcie z maja i czerwca, nie zdołał powrócić do maksimów z maja (6723). Obecne falowanie kursu jest wyrazem braku pomysłu (wyczekiwaniem) odnośnie dalszego pokierowania kursu indeksu. Także w tym przypadku układ sił rynkowych jest wyrównany we wskazaniach ADX, który wyraźnie spada poniżej umownej granicy 20, oddzielającej trendy skośne od konsolidacji. Najbliższym wsparciem dla indeksu jest dołek korekty zakończonej w czerwcu, znajdujący się na 6265. Jego przełamanie dawałoby podaży argument za przetestowaniem kolejnego wsparcia w okolicy 6050. /tk/

2024-07-01 15:20:00

Raport tygodniowy GPW - Najnowsze projekcje NBP

Raport tygodniowy , Zespół Analiz i Doradztwa

Za nami drugi z rzędu udany tydzień dla warszawskiej giełdy. Główne indeksy krajowego parkietu solidnie wzrosły, a szczególnie dobrze poradził sobie indeks największych spółek WIG20 (+2,9%), który zyskuje na wyraźnym odbiciu notowanych na GPW banków. W ujęciu sektorowym, oprócz wspomnianego już sektora banskowego, dobrze radziły sobie spółki z branży górniczej, zawiodły natomiast podmioty działające w sektorze handlu detalicznego. Na szerokim rynku uwagę zwraca wyjątkowo słabe zachowanie walorów BNP Paribas (-9,8%) i Banku Handlowego (-8,6%), które mają za sobą wyraźne zniżki mimo generalnie dobrego nastawienia inwestorów do sektora kredytodawców. Ujemne stopy zwrotu wynikają: w pierwszym przypadku ze zwiększonej zmienności związanej z komunikatami o karach nałożonych przez KNF, a w drugim z odjęcia dywidendy od kursu w wysokości 11,15 zł.

Z ważniejszych wydarzeń rynkowych krajowi inwestorzy zwrócili uwagę na wstępny czerwcowy odczyt inflacji CPI w Polsce. Dane okazały się wyższe od oczekiwań – inflacja wzrosła o 2,6% r/r, a rynek oczekiwał stabilizacji wskaźnika na poziomie sprzed miesiąca, tj. 2,5%. Na rynkach bazowych oczekiwano natomiast danych inflacyjnych ze Stanów Zjednoczonych w postaci odczytu deflatora PCE za maj (który okazał się być zgodny z oczekiwaniami na poziomie 2,6%). Oba odczyty dopełniły nieco obraz sytuacji gospodarczej w Polsce i USA, a przez inwestorów były analizowane przede wszystkim w kontekście ścieżek stóp procentowych RPP i FOMC.

Decyzję pierwszego z wymienionych wyżej organów poznamy już w tym tygodniu – w środę zakończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (rynek zakłada pozostawienie stóp procentowych na niezmienionych poziomach), a w czwartek odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. Lipcowe posiedzenie będzie o tyle ciekawe, że członkowie Rady zapoznają się z najnowszą projekcją inflacji i PKB, która może mieć wpływ na dalszą ścieżkę stóp procentowych (wznowienie cyklu obniżek lub podwyżka, jak od wielu miesięcy postuluje prof. Tyrowicz).

Nieco więcej będzie się działo na rynkach zagranicznych. Dziś poznaliśmy już finalne czerwcowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu w największych gospodarkach strefy euro (okazały się nieco wyższe od oczekiwań), w późniejszych godzinach ukażą się także dane dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. Ponadto inwestorzy europejscy zwrócą uwagę na jutrzejsze dane inflacyjne, tzn. wstępny czerwcowy odczyt inflacji konsumenckiej w strefie euro (oczekiwany jest spadek wskaźnika do 2,5% z 2,6% poprzednio) – odczyt będzie analizowany w kontekście ostatniej decyzji EBC o pierwszej od września 2023 roku obniżce stóp procentowych. Na przestrzeni kolejnych dni spływać będą także ważne dane o sytuacji na amerykańskim rynku pracy – we wtorek poznamy liczbę wakatów wg ankiety JOLTS za maj, w środę czerwcowy raport ADP, a w piątek nonfarm payrolls. Zaplanowano także szereg wypowiedzi przedstawicieli głównych banków centralnych, w tym wystąpienia w ramach corocznej konferencji EBC w portugalskiej Sintrze (1-3 lipca).

W kwestii ryzyka geopolitycznego warto pamiętać o tym, że bieżący tydzień to czas między dwiema turami wyborów do francuskiego parlamentu, których rozpisanie wywołało negatywną reakcję na rynkach. Nieco niższej aktywności inwestorów można spodziewać się w czwartek ze względu na nieobecność Amerykanów, którzy świętować będą Dzień Niepodległości. /ab/

Korekta trwająca na WIG od drugiej połowy maja zatrzymała się, a w ciągu dwóch ostatnich tygodni strona kupująca wyprowadziła odbicie, które dotarło aktualnie w okolice historycznego szczytu z maja na 89658. Opór ten mniej więcej pokrywa się z górną linią długoterminowego kanału wzrostowego, co łącznie może wzmacniać argumenty podażowe dla ewentualnego ponownego cofnięcia. Pierwszym wsparciem dla ewentualnego cofnięcia jest dołek ostatniej korekty zakończonej w połowie czerwca na 83000. Jednak nadal podstawowym długoterminowym trendem jest wzrostowy, a kolejne korekty zatrzymują się powyżej dołków poprzednich korekt. Ustanowienie nowego szczytu przez indeks może być tylko kwestią czasu. Oscylator ADX (obejmujący trendy) zaczął ponownie premiować stronę popytową: jego wskazania rosną powyżej umownego poziomu 20, a linia kierunkowa +DI góruje nad -DI.

W ostatnim czasie relatywnie słabiej prezentuje się indeks mWIG40, który po wykonanej korekcie nie zdołał jeszcze powrócić do maksimów z maja. Także w przypadku tego indeksu dominującą długoterminową tendencją jest wzrostowa. Najbliższym wyzwaniem dla byków jest szczyt z maja na 6732 oraz znajdująca się powyżej górna linia długoterminowego kanału wzrostowego. Z kolei pierwszym wsparciem dla kursu jest ostatnio ustanowiony dołek na 6265. Oscylator ADX w dalszym ciągu sygnalizuje równowagę sił rynkowych (wskazania poniżej 20), a więc trudno ocenić jaki będzie krótkoterminowy rozwój sytuacji (w sensie powrót do dołka z czerwca lub próba przetestowania majowego szczytu). /tk/

2024-06-24 16:35:00

Raport tygodniowy GPW - GPW zaskoczyła swoją siłą

Raport tygodniowy , Zespół Analiz i Doradztwa

Miniony tydzień na krajowej giełdzie upłynął pod znakiem solidnych wzrostów najważniejszych indeksów, przy czym największe wrażenie robią przeszło 3%-owe zwyżki indeksów WIG20 i sWIG80. Uwagę zwraca relatywna siła krajowego parkietu w stosunku do europejskich rynków bazowych, których tygodniowa stopa zwrotu jest o połowę mniejsza. Motorem wzrostów na warszawskiej giełdzie był przede wszystkim sektor bankowy (WIG-Banki +5,0%) ze szczególnym uwzględnieniem takich walorów jak PKO BP (+5,8%), Alior (+5,7%) czy Pekao (+4,1%). W gronie blue chipów tylko jedna spółka zakończyła tydzień spadkiem, a było to Pepco (-4,7%), które kontynuuje trwający już od miesiąca spadkowy trend. Po solidnych spadkach nieco odbiły notowania producentów gier wideo.

W centrum uwagi inwestorów znalazły się majowe odczyty sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. Dane okazały się trudne do jednoznacznej interpretacji – o ile niższa niż zakładano dynamika sprzedaży detalicznej (+0,1% vs. rynkowy konsensus na poziomie +0,2% i poprzedni odczyt -0,2%) mogłaby być argumentem za wcześniejszym rozpoczęciem luzowania monetarnego w USA (świadczy bowiem o słabnącej koniunkturze), to odczyt produkcji przemysłowej wyraźnie zaskoczył inwestorów (+0,9% przy prognozie na poziomie +0,3%). Z ciekawszych informacji rynkowych warto wspomnieć, że na przestrzeni tygodnia Nvidia stała się największą pod względem kapitalizacji spółką na świecie (choć w wyniku piątkowych spadków straciła ten status na rzecz poprzedniego lidera, tj. Microsoftu). Tydzień zakończył się publikacjami wstępnych czerwcowych odczytów wskaźników PMI w największych gospodarkach (odczyty w strefie euro negatywnie zaskoczyły, za to w USA okazały się wyższe od oczekiwań).

W rozpoczętym dziś tygodniu czeka nas kolejna paczka danych makroekonomicznych, zarówno z krajowej, jak i z zagranicznych gospodarek, choć o niewielkim znaczeniu dla rynków. Opublikowane zostaną m.in. dane nt. amerykańskiego rynku nieruchomości czy zamówień na dobra. Najciekawsze wydają się być piątkowe odczyty inflacyjne – w kraju poznamy czerwcowy wstępny odczyt inflacji CPI (rynek oczekuje utrzymania się dynamiki inflacji na poziomie ostatniego odczytu, tzn. 2,5%), a w USA spłyną dane nt. dochodów i wydatków Amerykanów za maj (a wśród nich odczyt deflatora PCE). Dane będą interpretowane w kontekście polityki monetarnej Fed – po ostatnim niższym od oczekiwań odczycie inflacji CPI inwestorzy liczą na podobne pozytywne zaskoczenie także po stronie preferowanej przez Fed miary inflacji (PCE).

Na najbliższe dni zaplanowano szereg WZA spółek z warszawskiego parkietu (m.in. JSW, Orlen, Allegro, PKO BP, PGE czy Dino), a tydzień będzie ważny także z punktu widzenia rachunkowości – przed nami ostatnie dni II kwartału i tym samym koniec I półrocza 2024 roku (koniec okresów rozliczeniowych). Na pierwsze raporty finansowe przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać (ok. 4-5 tygodni). /ab/

Korekta trwająca na WIG od drugiej połowy maja zatrzymała się, a w ubiegłym tygodniu strona kupująca wyprowadziła wyraźne odbicie. Kurs indeksu ma szasnę na ponowny powrót do historycznego szczytu na 89658, który mniej więcej pokrywa się z górną linią długoterminowego kanału wzrostowego. Nadal podstawowym trendem jest wzrostowy, a kolejne korekty zatrzymują się powyżej dołków poprzednich korekt. Gdyby jednak strona kupująca nie zdołała dotrzeć/pokonać wspomnianego oporu, to nietestowanym jeszcze wsparciem pozostaje okolica 77696- 79633, gdzie oprócz dolnej linii długoterminowego kanału wzrostowego, znajduje się również poziome średnioterminowe wsparcie (szczyt fali zakończonej w grudniu, który potem obrócił rolę na wsparcie dla korekty zakończonej w marcu). Oscylator ADX (obejmujący trendy) ponownie sygnalizuje równowagę sił rynkowych (wskazania oscylatora poniżej umownego poziomu 20).

Indeks mWIG40 nie zdołał pokonać górnej linii długoterminowego kanału wzrostowego, co w ostatnim czasie przerodziło się w krótką korektę, która sprowadziła kurs w okolice szczytu z początku kwietnia. Następnym wsparciem jest dołek z marca i kwietnia w okolicy 6050. Oscylator ADX ponownie sygnalizuje równowagę sił rynkowych, a więc trudno ocenić jaki będzie krótkoterminowy rozwój sytuacji (w sensie kontynuacja korekty czy próba powrotu do szczytu). Dominujący trend jest wzrostowy, co nadal jest argumentem popytowym. /tk/

2024-06-10 14:05:00

Raport tygodniowy GPW - Fed w centrum uwagi

Raport tygodniowy , Zespół Analiz i Doradztwa

Pierwszy tydzień czerwca zakończył się spadkami najważniejszych krajowych indeksów, przy czym spośród głównych segmentów rynku uwagę zwraca przede wszystkim mocna zniżka indeksu spółek o największej kapitalizacji WIG20 (indeksy mWIG40 i sWIG80 zakończyły tydzień jedynie kosmetyczną korektą). Nie jest to dobra informacja dla strony popytowej, ponieważ był to już trzeci z rzędu spadkowy tydzień dla krajowych blue chipów. Sektorowo nadal zawodzą banki (sektor o największym wpływie na indeks WIG20), choć w zeszłym tygodniu słabą postawą wykazały się także spółki wydobywcze, z JSW (-11,5%) jako liderem spadków. Bardzo dobrze poradzili sobie natomiast przedstawiciele branży gier wideo – CD Projekt (+3,5%) był liderem wzrostów wśród spółek z indeksu WIG20, a 11 bit studios (+12,0%) poradziło sobie najlepiej spośród walorów z indeksu mWIG40.

Najważniejsze wydarzenia rynkowe skupione były wokół polityki monetarnej krajowej RPP i Europejskiego Banku Centralnego. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe NBP pozostały na niezmienionych wysokich poziomach (tj. referencyjna 5,75%), na których utrzymują się już od października zeszłego roku. Co więcej, zgodnie z komunikatami Adama Glapińskiego, obecne poziomy stóp procentowych będą obowiązywać co najmniej do końca roku, a Rada Polityki Pieniężnej, jeśli będzie to uzasadnione, może zdecydować o podwyżce kosztu pieniądza. W strefie euro natomiast, zgodnie z oczekiwaniami obniżono stopy o 25 pb., choć w najnowszej projekcji makroekonomicznej EBC prognozy inflacji zrewidowano w górę - na 2024 r. do 2,5% (z 2,3% w poprzedniej projekcji), a na 2025 r. do 2,2% (z 2,0% poprzednio). Rada Prezesów nie zakomunikowała określonej ścieżki stóp procentowych, a kolejne decyzje będą uzależnione od spływających danych. Koniec tygodnia przyniósł negatywne zaskoczenie w postaci wyższej od oczekiwań liczby nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA (272 tys. vs. oczekiwane 185 tys.) – mocny rynek pracy jest bowiem kolejnym argumentem dla utrzymywania wysokich stóp procentowych Fed przez dłuższy czas.

Początek bieżącego tygodnia będzie zapewne podporządkowany przygotowywaniem się inwestorów do środy, na którą zaplanowane są dwa najważniejsze wydarzenia tego tygodnia. Pierwszym z nich będzie odczyt amerykańskiej inflacji CPI za maj (spodziewane jest utrzymanie się wskaźnika na niezmienionym poziomie 3,4%), a drugim ogłoszenie decyzji FOMC ws. stóp procentowych Rezerwy Federalnej (rynek spodziewa się pozostawienia stóp na niezmienionych poziomach). Ponadto decyzja będzie połączona z publikacją nowych projekcji makroekonomicznych Fed. Tłem dla notowań na europejskich rynkach bazowych będą wyniki niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego (francuski indeks CAC40 rozpoczął poniedziałek blisko 2,5%-owym spadkiem po informacji o rozwiązaniu francuskiego parlamentu przez prezydenta Macrona).

Kalendarium publikacji makroekonomicznych dla krajowego rynku jest w tym tygodniu pustawe, a jedynym ważniejszym odczytem będzie piątkowa publikacja finalnej inflacji CPI za maj (wg szacunku flash wyniosła ona 2,5%). Ponadto kwartalnymi wynikami podzielą się LPP i CCC. /ab/

Po ustanowieniu w drugiej połowie maja przez indeks WIG historycznego szczytu w ramach długoterminowego trendu, aktualnie trwa korekta, która sprowadziła kurs indeksu ponownie do długoterminowego kanału wzrostowego. Najbliższą strefą istotnego wsparcia wydaje się okolica 77696-79633, która skutecznie broniła indeksu w lutym i marcu. Do strefy tej zbliża się również dolna linia kanału wzrostowego, która dodatkowo powinna wzmacniać ten rejon w roli wsparcia. Z kolei ustanowiony niedawno szczyt jest kandydatem na pierwszy opór w przypadku powrotu indeksu w rejon 89658. Krótkoterminowy RSI obniżył wartości w okolice 40, co powoli może dawać bykom szansę na kolejny impuls. Natomiast ADX (obejmujący trendy) po krótkim premiowaniu byków – osłabił się i aktualnie wskazuje na równowagę sił rynkowych.

Indeks mWIG40 nie zdołał pokonać górnej linii długoterminowego kanału wzrostowego, co w ostatnim czasie przerodziło się w krótką korektę, która następnie zatrzymała się na szczycie z początku kwietnia, jako lokalnym wsparciu. Jeśli strona popytowa nie zbierze sił i nie pokona górnej bandy konsolidacji, to podaż może zostać zachęcona do dalszej realizacji zysków, a to mogłoby doprowadzić kurs przetestowania dołka z marca i kwietnia w okolicy 6050. Oscylator RSI po spadku w rejon 50 schłodził swoje wykupienie i ponownie stwarza bykom szansę na impuls. Z kolei ADX zaczyna wskazywać na równowagę sił rynkowych (wartości wskaźnika spadły do umownej okolicy 20). /tk/